Stefan Żeromski
Dzieje grzechu
— Panie — rzekła cicho, dotykając ręką jego ręki — muszę panu powiedzieć, kim ja właściwie jestem. Musi...
— Panie — rzekła cicho, dotykając ręką jego ręki — muszę panu powiedzieć, kim ja właściwie jestem. Musi...
Powiedz mi! Wszak miałam prawo zrobić tak, jak zrobiłam. Dzięki mnie przyszło na świat, lecz...
— Co za znawca?
— E, był taki jeden. Jechał do Europy, gdzieś na wschód, w Rumunią...
Około północy ostatnie echo rozmowy ucichło w klasztorze. Żołnierze, otuleni w płaszcze, spali leżąc w...
Piątego dnia pobytu swego pod Tortozą, z rana, kiedy spał w kwaterze polnej przyjaciela Rybałtowskiego...
Patrzył na rzeczy fenomenalne, gdyż Tatarzy i Ormianie nie próżnowali w tym czasie, zagryzając się...
„Co widziały oczy twoje, męczennico, gdy usta twe krzyk śmierci wydać były przymuszone?” — pytał umarłej...
— Któż to wie, kto wśród nas jest łotr, a kto sprawiedliwy.
— To wiadomo aż nadto...
Z zaciśniętymi zębami, z oczyma, w których się obłęd żarzył, podniósł broń do góry.
— Precz...
— Tj… co tu było sekcjonować? Powód śmierci niewątpliwy. Kula trafiła w kość policzkową, wysadziła oko...
Wyróżniliśmy spośród zbrodni tę najpoważniejszą uznawszy, że fragmenty z nią związane będą tworzyć odrębną kategorię. Morderstwo wiązać się może z kainicznym piętnem (Balladyna). Najciekawsze studium morderstwa i mordercy odnajdziemy u Shakespeare'a i Dostojewskiego.