Maria Ratuld-Rakowska
Podróż Polki do Persji
Potężne skały, jakby ręką olbrzymów wyciosane, wrzynają się głęboko w morze, wiecznie rozgniewane, wirujące, toczące...
Potężne skały, jakby ręką olbrzymów wyciosane, wrzynają się głęboko w morze, wiecznie rozgniewane, wirujące, toczące...
Abowiem czasy nasze są jako burzliwe morze, które gdy się kęs uspokoi, nadobnie na nie...
Fabryka ze wszystkich stron szumiała głucho, niby morze wiecznie pracujące, ściany się trzęsły, a biegnące...
— Jakie to śliczne! Jakie to morze prawdziwe, zupełnie takie same jakie było przy naszej willi...
Płaczą więc pątnicy, zbożni żeglarczycy, boć nie chcą czynić wdową po swym darze Świętą o...
Łódź mknęła po falach, coraz bardziej oddalając się od plaży. Woda wokół niej mieniła się...
Światło, które załamywało się na piaszczystych łachach, czyniło wodę jeszcze jaśniejszą i bardziej przejrzystą. Temu...
Morze wciąż delikatnie fosforyzowało, jaśniało tak jasnym blaskiem, jakby pod powierzchnią wody płynęła rzeka płynnego...
Morze kojarzone jest z podwójną symboliką. Z jednej strony morze jako żywioł zmiennych form, tworzonych i unicestwianych co chwilę, stanowiło obraz panteizmu, fascynując oraz przerażając romantyków. Z drugiej strony w twórczości Conrada morze uobecnia działanie przeznaczenia, a zarazem pozwala bohaterom ukazać ich prawdziwą moralną wartość. Ponadto morze łączy się oczywiście z podróżą, przygodą, podbojem, błądzeniem (mit Odyseusza), narażeniem na działanie nieprzewidywalnych, a potężnych sił natury; pamiętać też należy, że w swym przepastnym mrocznym łonie zwykło kryć potwory.