Ksawery Pruszyński
Droga wiodła przez Narwik
Rozmowa urwała się znowu. Patrzyli teraz razem na to nieobce. Niewielki występ, na którym leżeli...
Rozmowa urwała się znowu. Patrzyli teraz razem na to nieobce. Niewielki występ, na którym leżeli...
Istotnie, nie była to taka pozycja jak ta, na której Andrzej rozstawiał swych ludzi, a...
Narwik, miasto, o którym mówi się i myśli, dla którego to wszystko się dzieje, miasto...
Płużański leży na skale wysuniętej, zawisł nad morzem prawie. Seria poszła w dół, ponad wierzchołki...
Kontrtorpedowce ruszyły z miejsca pełną parą, wprawiając w drżenie każdy człon swego stalowego kośćca, każdy...
Morze wciąż spokojne zupełnie i do znudzenia lazurowe; temperatura powietrza nie przewyższa 23° C, tylko...
Bliskość równika dają nam poznać coraz liczniejsze ryby latające, których istnieje w tych wodach dwa...
Woda w pewnej odległości od brzegów jest stale barwy zielonej, dopiero dalej przechodzi w zwykły...
Noc jest pogodna, toń spokojna, lecz wzdyma ją przypływ nocny, wskutek czego słychać szum cichy...
Nocuję na pokładzie, a raczej leżę na płóciennym krześle, na wpół drzemiąc, na wpół rozmyślając...
Morze kojarzone jest z podwójną symboliką. Z jednej strony morze jako żywioł zmiennych form, tworzonych i unicestwianych co chwilę, stanowiło obraz panteizmu, fascynując oraz przerażając romantyków. Z drugiej strony w twórczości Conrada morze uobecnia działanie przeznaczenia, a zarazem pozwala bohaterom ukazać ich prawdziwą moralną wartość. Ponadto morze łączy się oczywiście z podróżą, przygodą, podbojem, błądzeniem (mit Odyseusza), narażeniem na działanie nieprzewidywalnych, a potężnych sił natury; pamiętać też należy, że w swym przepastnym mrocznym łonie zwykło kryć potwory.