
Bruno Jasieński
Palę Paryż
Zziajany Murzyn nad jazz-bandem ruchami niefortunnego żonglera rozbijał na głowach słuchaczy niewidzialne talerze zgiełku, trząsł...
Zziajany Murzyn nad jazz-bandem ruchami niefortunnego żonglera rozbijał na głowach słuchaczy niewidzialne talerze zgiełku, trząsł...
W mieście cicho, za miastem — crescendo.
Nie bardzo wierzyłem ludziom, że szyby w ich mieszkaniach...
Przepada za Patetyczną Czajkowskiego. Poddaje się jej spazmowi, wybuchom, jej żalowi od bieguna do bieguna...
Na balkonach grały bez przerwy kapele. Ledwo jedna przestawała grać, a już następna podejmowała melodię...
Przed jego oczami staje jej grób: białe lilie na wiotkich łodygach poruszają się dziwnie tęsknym...
Kapela ta była tak odmienna od innej kapeli włoskiej, po wszystkich regimentach używanej...
Oprócz zaś tych przypadkowych taneczników chowali panowie, osobliwie z ruskich, niemal każdy kozaka, który grając...
Ojciec tylko głową kiwał, wąsy skubał i patrzył w milczeniu na czerwone, leżące na dnie...
Długo tej nocy usnąć nie mogłem, a w głowie ciągle mi coś grało to smutnie...
Jednego razu przywędrował do Słowiczej Doliny mistrz nad mistrze, sławny muzyk Sarabanda. Jak ten grał...
Sporo jest w tekstach literackich obrazów wykonywania muzyki oraz opisów przedstawiających zachowania słuchaczy, odbiorców muzyki. Niektóre są bardzo ciekawe, inne bardzo znane (np. koncert Jankiela w Panu Tadeuszu). Te zaznaczamy.