Gusta Dawidsohn-Draengerowa
Pamiętnik Justyny
„Boże jedyny — myśli Justyna — właściwie nie zrobiliśmy jeszcze niczego. A ile energii zużyło się. Gdyby...
„Boże jedyny — myśli Justyna — właściwie nie zrobiliśmy jeszcze niczego. A ile energii zużyło się. Gdyby...
Czy jednak w tej chwili nie widzieli żadnych przeciwieństw?… Moc, która rozpierała ich od wewnątrz...
Chodziło o jeden strzał. Wniosek był jasny: każdy, kto wyrusza w pole, musi mieć własną...
— W każdym razie, jeśli ktokolwiek ma przetrwać, to raczej oni, ci wybrani, ci, przez których...
Ale robota nagle zwaliła się na kierownictwo i przygwoździła je po prostu na miejscu. Pracowali...
— Telegram do Basi! — oznajmiła z wielkim przejęciem pani Olszowska.
Dziewczyna z lękiem otworzyła ten dziwny...
— Nie raz jeden — mówił w zamyśleniu pan Olszowski — ginęli podróżnicy i członkowie wypraw naukowych w...
— Czyż można mówić prędzej niż ja? Ale będę mówił jeszcze szybciej… Otrzymaliśmy wiadomość, najpierw mocno...
Jeśli istniała nadzieja, to wyłącznie w prolach; tylko z tych lekceważonych, rojnych mas, stanowiących 85...