Henryk Sienkiewicz
Krzyżacy, tom drugi
I wiecie, wasze czeście, co potem było? Potem było Hundsfeld…
— Co to takiego Hundsfeld? — zapytało...
I wiecie, wasze czeście, co potem było? Potem było Hundsfeld…
— Co to takiego Hundsfeld? — zapytało...
Już po gęstwach leśnych, już w polach, już po wsiach rozlegały się okrzyki wojenne, a...
— Żeby nie z tak zdradliwymi ludźmi sprawa — odpowiedział Zbyszko — tobym po prostu odwiózł okup i...
Przy drapieżnym usposobieniu Mazurów i rycerzy niemieckich, którzy z ramienia Zakonu dzierżyli ziemię i gródki...
Niejeden rycerz niemiecki, przywykły do prawa pięści w ojczyźnie, próbował osiadać w sąsiedztwie Spychowa, lecz...
— Bójże się Boga, dziewczyno, to ty jego nie znasz! Nic ci on innego nie czynił...
— Ba — rzekł Zbyszko — po ślubowaniu modliłem się do Pana Jezusa, by mi Niemców przysporzył, i...
— Dziwna to jest natura krzyżacka — ozwał się jakby w zamyśleniu rycerz z Taczewa. — Gdy z...
— Przysłał tu ich, krzyżackie macie, mistrz po to, aby mnie zjednali, a oni mnie do...
Jest to jeden z kilku motywów (obok Rosjanina, Polaka i Żyda) przewidzianych po to, by zgromadzić liczne przeświadczenia (a często stereotypy) na temat przedstawicieli narodów, obok których i względem których kształtowaliśmy własną tożsamość narodową.