Tadeusz Boy-Żeleński
Obrachunki fredrowskie
bo też w wesołej na pozór a w istocie niebezpiecznej i dramatycznej wojnie, którą toczył...
bo też w wesołej na pozór a w istocie niebezpiecznej i dramatycznej wojnie, którą toczył...
Domyślamy się, że, skoro ją wydano za starego generała, musiał ten generał być bogaty i...
Przeglądając Prowincjałki Pascala (nawiasem mówiąc, lekturę zdolną rozerwać i zelektryzować najbardziej zblazowanego człowieka), natrafiłem na...
Tak sobie dumałem, patrząc na wczorajszą sztukę, w której mimo że w szczątkowej i złagodzonej...
Pani Orgonowa, przybrawszy sobie dwie siostry do pomocy, przyjeżdża stręczyć w małżeństwo córkę swoją własnemu...
Każdy z nich, jako człowiek prywatny, wie, co o tym myśleć, wie że paragraf, który...
Otóż ta katońska surowość ma swoją mniej sympatyczną stronę. Jak każde „nieprzejednanie” — mówiliśmy o tym...
Nie uznaję argumentu o zaludnieniu. Są inne sposoby zwiększenia zaludnienia — nawet gdyby je ktoś uznał...
Uważam, że tu się ścierają dwa światopoglądy: jeden z końca XIX wieku, reprezentujący liberalizm, demokrację...
Jest to temat bardzo pojemny; wskazujemy z pomocą tego hasła fragmenty mówiące np. o zwyczajowych wymogach gościnności czy grzeczności, zachowania się przy jedzeniu posiłków, czy okazywania szacunku wobec starszych (uznania czyjejś pozycji społecznej). Sporo przykładów opisów obyczajów znajdziemy np. w Panu Tadeuszu.