Henryk Sienkiewicz
Ogniem i mieczem, tom drugi
Nastało milczenie, jeno konie poczęły parskać silnie jeden za drugim na pomyślną dla podróżnych wróżbę...
Nastało milczenie, jeno konie poczęły parskać silnie jeden za drugim na pomyślną dla podróżnych wróżbę...
Wieczorem piorun huknął w piechotną chorągiew kasztelana bełskiego, Firleja; zabił kilku ludzi, a samą chorągiew...
Bili też z dział — i kule gęsto poczęły padać do obozu, z którego odpowiadały oktawy...
— Hej, ludzie! Kto wy? — spytał Abdank.
— Raby boże! — odpowiedziały głosy z ciemności.
— Tak, to moi...
Nie bogactwo tego pierścienia, ale inne cnoty ci zalecam. Za młodych jeszcze lat w bisurmańskiej...
W całym mieście pełno było pijanych, w Czehrynie bowiem wypadał nocleg, więc i hulatyka przed...
— Wypada mi ze dwa dni Czaplińskiemu poczekać, któren pewnie będzie chciał konfuzji, jaka go spotkała...
— Ale lud tam miększy niż u nas, o czym mi i pan Zagłoba w Czehrynie...
— Wybacz, jejmość, i wy, młodzi kniaziowie, że przeciw zwyczajowi postępując, zamiast przez zacnych posłów mówić...
Jakoż wynik miał wkrótce nastąpić. Na czas Wielkiego Tygodnia całe towarzystwo z Ketlingowego dworu przeniosło...
Jest to temat bardzo pojemny; wskazujemy z pomocą tego hasła fragmenty mówiące np. o zwyczajowych wymogach gościnności czy grzeczności, zachowania się przy jedzeniu posiłków, czy okazywania szacunku wobec starszych (uznania czyjejś pozycji społecznej). Sporo przykładów opisów obyczajów znajdziemy np. w Panu Tadeuszu.