Edward Redliński
Konopielka
Uczycielka nożem stoł oskrobuje, zeskrobuje czarne, co sie ułoiło od kapania z łyżkow i miskow...
Uczycielka nożem stoł oskrobuje, zeskrobuje czarne, co sie ułoiło od kapania z łyżkow i miskow...
A te talerki i widelcy oddaj jej nazad abo wyrzuć. My nie panowie!
Ale czy...
W piątek przed Palmowo Niedzielo poszło sie do Domino w posłuchać Gorzkich Żalow: lubie sobie...
W Palmowe Nidziele jak co roku raniuśko równo z kogutami chłopcy, kawalerka ruszyli po chatach...
A zima sie przesilała, najczęściej tak bywa, że zima puszcza w nocy z Piątku na...
Tyle nowych łąk, nowej ziemi! Do świata blisko, łatwo!
A cóż tam dobrego w tym...
Nu i widze, że mnie nogi wiodo prosto do stodoły: wchodze z niczym w rękach...
Tato w broźnie siedzo biednie, łeb spuściwszy, a wkoło gromada. Ale nikt sie nie odzywa...
Pośpiewałoby sie z kobietami.
A to ty nie wyśpiewana? Jak tak bardzo chcesz, to śpiewaj...
Abowiem patrz, gdy sobie wspomnisz ony dziwne czuhy, ony falsaruchy, ony stradiotki wymysły, ony dziwne...
Jest to temat bardzo pojemny; wskazujemy z pomocą tego hasła fragmenty mówiące np. o zwyczajowych wymogach gościnności czy grzeczności, zachowania się przy jedzeniu posiłków, czy okazywania szacunku wobec starszych (uznania czyjejś pozycji społecznej). Sporo przykładów opisów obyczajów znajdziemy np. w Panu Tadeuszu.