André Gide
Lochy Watykanu
Okna gabinetu Juliusa wychodziły na ogrody ambasady, zbiorniki oczyszczającego cienia, gdzie oczy i duch myły...
Okna gabinetu Juliusa wychodziły na ogrody ambasady, zbiorniki oczyszczającego cienia, gdzie oczy i duch myły...
Miasto samo niczym nie pociąga, ale za to okolica niewypowiedzianie piękna. To właśnie skłoniło zmarłego...
O, jakże szczęśliwym się czuję, że serce moje odczuwać może ową pełną prostoty radość człowieka...
Lato tutaj przecudne, spinam się często na drzewa owocowe w sadzie Loty, ujmuję żerdkę i...
Albert przyrzekł mi, że zaraz po wieczerzy przyjdzie z Lotą do ogrodu. Stałem na tarasie...
„Pustelnią” nazywali chłopcy „odkryty” przez siebie cichy, odludny placyk nad Narwią, pomiędzy spichrzami, gdzie można...
Tylko najodważniejsi i najsprytniejsi, a zarazem w stosunkach zażyłych będący z ogrodnikiem, przedostają się niekiedy...
— Ha, to niech pan uczeń do nich idą. Oni w ogrodzie są.
— A gdzież ten...
Przy najgrubszym drzewie, pod baldachimem z liści, kawał deski na dwóch kamieniach opartej. To ławka...
Pomiędzy ścianą krzewów, ogołoconych już od dawna z jagód, a sztachetami ogrodzenia rozciągały się grządki...
Zasadniczo ogród stanowi przeciwieństwo dzikiej, nieokiełznanej przyrody. Tworzenie ogrodu to próba uporządkowania natury na sposób ludzki (oczywiście trzeba pamiętać też o mitycznym, pierwszym ogrodzie w raju, uporządkowanym niejako ręką boską). Ogrody sentymentalne i romantyczne były miejscem snucia marzeń, refleksji nad kondycją ludzką, nad stosunkiem człowieka do Boga-stwórcy i natury — stworzenia. Ogród bywał też oczywiście miejscem miłosnych schadzek. Stanowi przestrzeń zewnętrzną, ale należącą do domu. Z ogólniejszym znaczeniem motywu ogrodu wiąże się również umiejscowiona w zaświatach Arkadia, symbol ostatecznej harmonii.