ZBIÓRKA KRYZYSOWA
Potrzebujemy 125 tys. zł do końca 2024 roku, żeby móc dalej funkcjonować. Dlaczego?
Fraszka Renesans Jan Kochanowski
Anakreon, zdrajca stary,
Nie masz w swym łotrostwie miary!
Wszytko pijesz, a miłujesz
I mnie...
Jan Kochanowski
Do fraszek (Fraszki nieprzepłacone, wdzięczne fraszki moje...)
Fraszki nieprzepłacone, wdzięczne fraszki moje,
W które ja wszytki kładę tajemnice swoje,
Bądź łaskawie Fortuna...
Jan Kochanowski
Do Mikołaja Firleja (Jesliby w moich książkach co takiego było...)
Jesliby w moich książkach co takiego było,
Czego by się przed panną czytać nie godziło...
Jan Kochanowski
Do paniej (Imię twe, pani, które rad mianuję...)
Imię twe, pani, które rad mianuję,
Najdziesz w mych rymiech często napisane,
A kiedy będzie...
Jan Kochanowski
Do paniej (Pani jako nadobna, tak też i uczciwa!)
Pani jako nadobna, tak też i uczciwa!
Patrząc na twą wdzięczną twarz, rymów mi przybywa...
Jan Kochanowski
Do Pawła (Pawle, rzecz pewna, u twego sąsiada...)
Muzyka Muzyka będzie, pieśni też dostanie,
A k'temu płacić nie potrzeba za nie,
Bo...
Jan Kochanowski
Do poetów
Jako Chiron, ze dwojej natury złożony,
Wzgórę człowiek, a na dół koń nieobjeżdżony,
Rad był...
Jan Kochanowski
Ku Muzom
Panny, które na wielkim Parnasie mieszkacie,
A ippokreńską rosą włosy swe maczacie,
Jeślim się wam...
Jan Kochanowski
Na lipę (Przypatrz się, gościu, jako on list mój zielony...)
Przypatrz się, gościu, jako on list mój zielony
Prędko uwiądł, a już mię przejźrzeć z...
Jan Kochanowski
Na lipę (Uczony gościu! Jeśli sprawą mego cienia...)
Uczony gościu! Jeśli sprawą mego cienia
Uchodzisz gorącego letnich dni promienia,
Jeślić lutnia na łonie...
Motyw: Poezja
Została odróżniona jako wyjątkowa odmiana sztuki ze względu na swą romantyczną sławę: miała ona dzięki natchnieniu umożliwiać intuicyjne poznanie, dawać dostęp do istotnej prawdy, do świata idei. Taka poezja jest bytem odrębnym od samego poety — jak strumień piękna przepływający przez niego, ale z nim nie tożsamy, ani od niego nie pochodzący (jak pisał Z. Krasiński w Nie-Boskiej komedii). Jednakże i w klasycznym ujęciu poezja, jako sztuka pięknego, trafnego i melodyjnego wysłowienia posiadała wielką wartość i moc. Zaś Kochanowski wyrażał nadzieję, że jego poezja (określana przez niego zwykle metaforycznie mianem „lutni”) mogłaby otworzyć przed nim bramy Hadesu, tak jak niegdyś uczyniła to czarodziejska muzyka Orfeusza.