Stefan Żeromski
Syzyfowe prace
— Co do mnie rzekł książę pan… rozumie się, Lubecki, Drucki-Lubecki, kiedy to błaźnisko, Morusek Mochnacki...
— Co do mnie rzekł książę pan… rozumie się, Lubecki, Drucki-Lubecki, kiedy to błaźnisko, Morusek Mochnacki...
Gdy Borowicz przeczytał Dziady, nie był w stanie z nikim mówić. Uciekł do najbliższego lasu...
Ojciec jej był lekarzem wojskowym, a w całym mieście sławnym karciarzem i łobuzem. Kończąc kursy...
Obok chłopców, oparci o futrynę okna stali dwaj młodzi oficerowie, tak strojni, jak gdyby wprost...
Kwiatem zaś Słowiańszczyzny jest naród polski, który „nadmiarem cierpienia zasłużył sobie na to u Boga...
Dlatego to syntetyczne próby Cieszkowskiego takie robią wrażenie, jak gdyby ich źródłem była jakaś nieśmiałość...
Za to w Legendzie zadźwięczał już bardzo doniośle odgłos nauki o trzech epokach — i to...
„Daj nam, o Panie, świętymi czynami samych wskrzesić siebie!”
Modlitwa ta rzuca światło na nową...
Czyli przyjście Królestwa Bożego — chciał przez to powiedzieć poeta-myśliciel — zależy od nas samych. Twórczość Krasińskiego...
Religia heroizmu, tęsknota za bohaterami czynu coraz wyraźniej w duszy wieszcza krystalizowała się w wyczekiwaniu...
Dość często pojawiają się w naszej literaturze wypowiedzi na temat charakteru Polaków, ich specyficznych cnót i przywar. W ten sposób (szczególnie od czasów renesansu) kształtowały się wszystkie stereotypy dotyczące różnych narodowości. Jednakże w związku z sytuacją Polaków pod zaborami — sytuacją narodu bez państwa — w literaturze romantycznej i postromantycznej nasiliła się częstotliwość prób zdefiniowania polskości oraz wynikających stąd obowiązków. Chodziło przede wszystkim o obowiązki patriotyczne i obyczajowe, wiążące się z zachowaniem tradycji oraz podtrzymaniem pamięci o wspólnej historii. Jednakże próby ujednolicenia i ujednoznacznienia standardów i wzorców mających określać tożsamość wielomilionowej społeczności żyjącej w obrębie trzech różnych państw (o odmiennych systemach prawno-politycznych i w związku z tym realiach życia) – musiały budzić kontrowersje (szczególnie, że większość definicji było formułowanych z perspektywy emigrantów). W związku z tym kwestia polskości zaczęła często wiązać się z pojęciem (rozmaicie definiowanej) zdrady. Należy też pamiętać, że tożsamość Polaków kształtowała się w przeciwstawieniu do narodowości ościennych — głównie Rosjan i Niemców oraz innych obcych (jako takich zaczęto szczególnie ostro postrzegać Żydów). Te trudności, spory i antagonizmy znajdą odzwierciedlenie w zaznaczanych przez nas fragmentach.