Janusz Korczak
Senat szaleńców; Proza poetycka; Utwory radiowe
Albo prawda? — Nie, żeby miał kłamać, ale mija się z prawdą. — On tędy idzie sobie...
Albo prawda? — Nie, żeby miał kłamać, ale mija się z prawdą. — On tędy idzie sobie...
1. Powiedzą ci tak:
Bóg zrządził. Bóg tak chce. Bóg odpuszcza winy i przebacza. Bóg...
Cała moja sztuka jest blagą, programową blagą.
Pomijam już to, że nie ma...
Ale jakże wygląda codzienny, powszedni dzień w tej twojej Hyrkanii? Czym się tam właściwie zajmujecie...
Znam jaskinie, w których się ryje — ani wzdłuż, ani wszerz, ani wprost, ani w poprzek...
Ustalenie, co jest prawdą i odróżnienie jej od pozorów, którymi łudzi nas rzeczywistość oraz bliźni — jest tak istotną kwestią być może dlatego, że jedną z głównych cech kondycji ludzkiej stanowi zagubienie w świecie (zagubienie wśród możliwych znaczeń i błądzenie po drogach, których celu nie jesteśmy pewni). Odwrotność prawdy stanowi kłamstwo jako świadomy akt (przede wszystkim słowny), ale też fałsz, będący często „niemą” kanwą rozmaitych działań. Wśród sposobów dotarcia do prawdy wskazywano poznanie rozumowe (to ścieżka filozofów) albo intuicję, czy też bezpośredni wgląd w istotę rzeczywistości na drodze mistycznej lub poprzez natchnienie. Ta ostatnia „metoda” miała być właściwa przede wszystkim poetom. W religiach monoteistycznych i kulturach na nich opartych rolę gwarantu, jak i źródła prawdy pełni Bóg.