Bogdan Wojdowski
Chleb rzucony umarłym
Zyga pokazał mu: „Tędy” — i rozeszli się w dwie różne strony. Było to w połowie...
Zyga pokazał mu: „Tędy” — i rozeszli się w dwie różne strony. Było to w połowie...
Stali nad dołem i byli wolni. Stali nad dołem cierpliwie i cicho, i patrzyli prosto...
A tak. My nie powinniśmy pozwolić naszych kobiet obcym, tym obcym, którzy siedzą wśród nas...
— Więc — w otwarte karty! Jeżeli nie spełnię, czego żądacie, to co mię czeka?
— Och, zaraz...
Powóz mijał wioski, karczmy, lasy, rozdroża i mknął gościńcem błotnistym. Słupy wiorstowe dość często nasuwały...
Dawno już temu, z osiem lat może, szliśmy pewnego razu z Henrykiem przez nasz gaj...
Z nagła dostrzegł pana Filipa i głęboko wciągnął w piersi powietrze.
Pan Filip był pedelem...
— Kokoszki! — wrzasnął woltyżer idący na przedzie.
Kiedy zajrzeli do pokoju, dostrzegli tam ze dwadzieścia kobiet...
Jest to środek dość często stosowany, by skłonić innych do postępowania zgodnego z naszą wolą oraz interesem. Za pomocą tego hasła zaznaczamy fragmenty (będące opisem, komentarzem, interpretacją bądź ogólną refleksją) dotyczące przemocy fizycznej (tych szczególnie wiele znajdziemy u Sienkiewicza), psychicznej, seksualnej (gwałtu), stosowanej jawnie lub w sposób zakamuflowany (przy czym literatura służy tu często ujawnieniu prawdziwego charakteru pewnych działań). Przemoc wiąże się w sposób konieczny z władząw przeróżnych jej odmianach (miłość również daje władzę nad drugą zaangażowaną osobą). Władza — jako nierównowaga sił — stwarza sytuację, w której przemoc może dojść do skutku. Przemoc jest nadużyciem władzy.