Henryk Sienkiewicz
Potop, tom pierwszy
— Waćpan wiedziałeś o śmierci dziadusia podkomorzego? — spytała panna.
— Nie wiedziałem, alem go łzami rzewnymi opłakał...
— Waćpan wiedziałeś o śmierci dziadusia podkomorzego? — spytała panna.
— Nie wiedziałem, alem go łzami rzewnymi opłakał...
Waćpanna tego nie rozumiesz, co to jest służyć pod jedną chorągwią i wojnę razem odbywać...
A że ja wyciąłem tę hardą szlachtę, to Bóg widzi, iż nie stało się to...
Żal mnie teraz tych ludzi w zaścianku, bo może i niewinnym się dostało, ale żołnierz...
— Mogłoby być, gdybyś waćpan miał szczerą intencję zmazania win. Teraz wojna, możesz iść, możesz posługi...
— Tyżeś, zdrajco, dał ją porwać Bogusławowi?!
— Nie krzywdź mnie! — rzekł Kmicic. — Odwiozłem ją szczęśliwie do...
— Tak mi coś mówi, że go Bóg wyda w ręce nasze! — zawołał wzruszony Kmicic.
— I...
Po czym zwróciwszy się do Ursusa poczęła mu mówić, iż on jeden zostaje jej teraz...
— Chcecie, bym go ukarał, lecz to mój towarzysz i przyjaciel, więc chociaż zranił mi serce...
Pan Rawlison, jeden z dyrektorów kompanii Kanału Sueskiego, i Władysław Tarkowski, starszy inżynier tejże kompanii...
Patrząc przez pryzmat wielkiego znaczenia więzi społecznych, przyjaźń jest być może istotniejsza od miłości, choć wypowiedzi na jej temat są rzadsze w literaturze. Pod tym hasłem gromadzimy fragmenty o przyjaźni i przyjaciołach.