Tadeusz Boy-Żeleński
Flirt z Melpomeną
i tak samo godzę się chętnie, aby wytępiono ohydną konsumpcję alkoholu jako „używki”, sprowadzającą go...
i tak samo godzę się chętnie, aby wytępiono ohydną konsumpcję alkoholu jako „używki”, sprowadzającą go...
Umieć wiersz Fredry na pamięć i iść się nim cieszyć w żywym słowie, chwytać z...
Niby to drobne, niby to błahe; ale kiedy się wpatrzyć w misterne dzierganie nitek, kiedy...
W bilecie kolejowym (nawet ze sleepingiem) nie jest objęta rozkosz, a tu jest, i jaka...
Plantatorską duszę miał człowiek, który napisał, że loretka w tym podobna jest do cielęcych kotletów...
Przychodziła wieczorem, kładła się koło mnie, oplatała mnie swoimi ramionami, całym gibkim ciałem.
Była jak...
To tak przyjemnie mieć arystokratyczne przedmioty oburzeń. Jest dziwna sadystyczna rozkosz, znana tylko moralistom, w...
Pan Binder i jego córka nieśli właśnie w tej chwili i stawiali na stole półmisek...
Ach! Jakże wszystko smakowało w tej altanie, gdzie świeży wietrzyk poruszał liśćmi od topoli, gdzie...