Charlotte Brontë
Dziwne losy Jane Eyre
— Nie, nie, mój panie. Oprócz subtelności i bogactwa wyrobu znalazłam tam tylko pychę Fairfaxa Rochestera...
— Nie, nie, mój panie. Oprócz subtelności i bogactwa wyrobu znalazłam tam tylko pychę Fairfaxa Rochestera...
Whiteross to nie miasto, nawet nie osada. Jest to tylko kamienny słup, osadzony w miejscu...
To już był szczyt. Straszny ból, wybuch prawdziwej rozpaczy, rozdarł mi serce. Padłam na mokre...
Było sobie raz biedne dziecko i nie miało ani ojca, ani matki — wszystko mu pomarło...
— Był czas — odparłem ze łzami — że i mnie również noszono w skórze bobra, u ramion...
Europejczycy, żyjący w bezustannym niepokoju, zmuszeni są budować sobie samotnie. Im bardziej serce nasze jest...
Niebawem uczułem się bardziej samotny w ojczyźnie niż wprzód na obcej ziemi. Chciałem się rzucić...
Motyw ten pojawił się obok samotnika, by oznaczać nim wszystkie te fragmenty, w których mowa o samotności jako sytuacji egzystencjalnej, mającej wielkie znaczenie w życiu ludzkim.