Giacomo Casanova
Od kobiety do kobiety
— O nie, o nie! — zaprotestowałem. — To ja pójdę na kanapę, a wy, siostrzyczki, rozłóżcie się...
— O nie, o nie! — zaprotestowałem. — To ja pójdę na kanapę, a wy, siostrzyczki, rozłóżcie się...
Zdało mi się, że moją Lukrecję widzę po raz pierwszy w życiu. Oczy nasze płonęły...
— Przyjemność, którą pan odczuwa w moim towarzystwie, pochodzi najwidoczniej stąd, że dusze nasze są w...
— Przenigdy! Jestem wprawdzie bardzo młoda, lecz nie tak już młoda, aby nie móc być twoją...
Kazała mi pójść do salonu i czekać, aż mnie zawoła. Nie czekałem długo… W upojeniu...
Spożyliśmy wesoło kolację, po czym na rozłożonej jak zwykle sofie nie szczędziliśmy dowodów najgorętszej, a...
Wymowniejsze były pocałunki, a rychło potem, podczas gdy usta nasze milczały jak zaklęte, staliśmy się...
To mówiąc, jakby chciała M. M. pocieszyć, siada na jej kolanach, nazywając ją swoją żoneczką...
Zapalając świecznik, spostrzega, iż stoję na środku pokoju jak zmokła kura, i nie może powstrzymać...
— Tak, nie inaczej, cudna Helenko! — pośpieszyłem wtrącić. — Kocham was obie; nie potrzebujemy wcale ceremonii, tylko...