Fryderyk Hebbel
Dzienniki
Pańskie wywody o tragedii społecznej zainteresowały mnie niezmiernie, a jednak nie mogę porzucić mego estetycznego...
Pańskie wywody o tragedii społecznej zainteresowały mnie niezmiernie, a jednak nie mogę porzucić mego estetycznego...
Niedawno temu byłem w Ferney. Duchesne odwiedził tę, której spojrzenie nie jest już z tego...
Cieszy mnie, żeś tak rumiana i wesoła.
A dyć tośmy długo...
Syn chamów dobranoc zasyła staremu słonku.
Zdrowie twoje, dawny...
Czyjaż to krew? — Za nami dziedzińce zamkowe — sami jesteśmy, a zda mi się, jakoby tu...
Nie ma sprawiedliwości w Korsyce — dodał majtek. — Więcej ufałbym dobrej strzelbie niż wszystkim rajcom królewskiego...
— Panie Barricini — rzekł Orso ze skupioną wściekłością — uważam pana za fałszerza. Dziś jeszcze wyślę skargę...
Ideę tę można streścić jako „uszanowanie należnych każdemu praw”. W szczegółach różnie bywa definiowana, ponieważ przy określaniu tego, co się komu należy i na jakich prawach — rodzą się konflikty. Pod hasłem sprawiedliwość gromadzimy ciekawe i charakterystyczne próby wskazania, czym jest sprawiedliwość (również te negatywne — a więc mówiące o niesprawiedliwości i jej przyczynach), a także fragmenty literackie pokazujące kontrowersje wokół tej kwestii.