Andrzej Kijowski
Listopadowy wieczór
Lektura pism filomackich ukazuje niewiarygodną wprost aktywność tych chłopców, którzy mieli po 20 lat...
Lektura pism filomackich ukazuje niewiarygodną wprost aktywność tych chłopców, którzy mieli po 20 lat...
— Dobrześ mi odpowiedział. W pośpiechu omal nie dopuściłem się przewiny. — Usiadł na poduszkach i powrócił...
— Nie jestem stary… ale dożyłem ładnego wieku, jak powiadają ludzie. Tak, napatrzyłem się już niejednemu...
Dwa pasma srebrnych włosów spadają mu na czoło. Także na karku ma siwe włosy — tam...
Dość często spotykamy w literaturze refleksje na temat tego końcowego etapu życia, który wiąże się ze stopniowym wycofywaniem się z aktywności, osłabieniem sił, przemianami obumierającego ciała, często z chorobą. Jednocześnie ludzie starzy mogą być skarbnicą wiedzy zdobytej podczas długiego życia, mogą w społeczności pełnić rolę świadków historii, osób przekazujących i podtrzymujących tradycję, wreszcie: mędrców. Mogą, lecz nie zajmują takiej pozycji automatycznie wraz z osiągnięciem pewnego wieku, nie należy się bowiem łudzić, że:
„Wszak siwizna zwyczajnie talenta posiada,/
Wszak w zmarszczkach rozum mieszka, a gdzie broda siwa,/
Tam wszelka doskonałość zwyczajnie przebywa.” (I. Krasicki, Do króla)
Starość wiąże się także ze wspominaniem.