Bolesław Prus
Lalka, tom pierwszy
Sam widok niedoli, w jaką staczał się jej dom, już napełniał ją rozpaczą. A cóż...
Sam widok niedoli, w jaką staczał się jej dom, już napełniał ją rozpaczą. A cóż...
Ej!… panie Ignacy — nie śpiesz się ty z sądami o panu W. (w takich razach...
— Kolego! — upomniał go patron — kolego… Znałem ja takich, którzy wyśmiewali wszystko, byli zdecydowani na wszystko...
A przecież obrzucano go kwiatami, tyle wieńców posypało się u jego nóg, i dziwna, że...
Paracelsus w istocie był wtajemniczony w praktyki czarnoksięskie i czarownicze, dał całe mnóstwo ich recept...
Chłop ma w swej duszy skrytki, do których nie-chłopu bardzo trudno dotrzeć, w duszy jego...
— Oto — rzekł Panurg — rozdział bardzo poważny i glossa wielce autentyczna: czy to wszystko, co miało...
— Toście zaraz z wieczora poszli?…
— Tak, poszedłem na dworskie, pod las, bo tam na oziminę...
— Siądź przy mnie… — rozkazał stary po jego wyjściu.
Juści, że przysiadła na brzeżku, ledwie płacz...
Więc kimże jest, na Boga, Miss Daisy?
— Tajemnica… Nikt tego nie wie… I nie należy...
Dochowanie tajemnicy jest dowodem wierności. Jednakże w romantyzmie zrodził się problem związany z oceną działań z pobudek patriotycznych, podejmowanych w sposób niejawny (spisków, tajemnych związków i sprzysiężeń). Działanie jawne, podejmowanie otwartej walki wiązało się z etosem rycerskim i było tradycyjnie jednoznacznie oceniane pozytywnie. Działanie w ukryciu łączy jednak spiskowców i np. szpiegów, wymaga maski, przebrania, niekiedy kłamstwa, przez co jego ocena moralna musi być niejednoznaczna. Przykładem takiego „zatrucia” przez tajemnicę jest Hamlet. Tajemnica może też dotyczyć planowanego podstępu, a nawet zbrodni — jak w Kordianie. W tekście tym, choć planowane w tajemnicy morderstwo (właśc. tyranobójstwo) ma stanowić wymierzenie sprawiedliwości, jednak w sposób nieunikniony wzbudzać musi wątpliwości natury moralnej.