Władysław Stanisław Reymont
Ziemia obiecana, tom pierwszy
Borowiecki obejrzał się tylko po sali i szedł do windy, aby zjechać na dół, gdy...
Borowiecki obejrzał się tylko po sali i szedł do windy, aby zjechać na dół, gdy...
Bucholcowi brakło już sił iść, usiadł bliżej okna na rozrzuconych sztukach perkalu i myślał, że...
Kto chciał, mógł iść się przekonać do pałacu Bucholca, do wielkiego przedsionka, zamienionego na pogrzebową...
Leżał na marach w pokoju od podwórza między dwoma rzędami wysokich świec. Zapach kwiatów niezrozumiały...
We wnętrzu dębu ujrzeli ludzki szkielet. Mały, szczupły kościec wyrostka, zachowany w całości, jako że...
Naprzeciw pałacu, na którym powiewała hiszpańska flaga, na piętnastu ustawionych w półkolu szubienicach wisiało piętnastu...
Czy ten łotr i zbójca ma tu leżeć i hańbę swoją w tym zakątku...
Jak długo może kto leżeć w ziemi, nim zgnije?
Jeżeli nie zgnił przed...
Ciało człowieka zmarłego, będące namacalnym znakiem obecności śmierci budzi automatycznie przerażenie, strach, narusza porządek egzystencji i aby ów porządek przywrócić, należy poddać trupa odpowiednim zabiegom i ukryć jego rozkład przed oczami żyjących. Wiąże się z tym wiele obrzędów (balsamowanie lub kremacja, złożenie do grobu. (zob. też: śmierć, żałoba, pogrzeb, grób, cmentarz, gotycyzm). Fantazmatyczne twory takie jak upiór, czy wampir budzą przerażenie, ponieważ są trupami „niedoprowadzonymi do porządku”. Naruszenie porządku stanowi też pojawiający się żyjącym duch — to, że nie podążył on za swoim ciałem do innej rzeczywistości, oddzielonej od świata żyjących stanowi rodzaj egzystencjalnego skandalu.