Paulina Kuczalska-Reinschmit
Nasze cele i drogi
W najdawniejszych pomnikach prawodawstwa polskiego, które przyznawało córkom tylko prawo do wyposażenia, i to nawet...
W najdawniejszych pomnikach prawodawstwa polskiego, które przyznawało córkom tylko prawo do wyposażenia, i to nawet...
Wójt i wójtowa chyłkiem do szczupłego wnętrza chałupy wnikli i powitali Jędrzejową, która, siedząc na...
Jędrzejowa, dumając, wygładziła dłonią spódnicę na kolanach, jakby wraz z tym ruchem myśli swoje uporządkować...
Mąż Żmudzinki był niewierzącym socjaldemokratą i melancholikiem. Dopiero przed samą śmiercią miał wizję słonecznej żmudzkiej...
Krewniaczka dziadka — moja cioteczna babka — u której mieszkaliśmy, była matką owej cioci Leonii, która od...
Bez dwa miesiące wyrychtowałem mu dom, że na dwór patrzył, aż mnie za to chciał...
Powstała znowu do życia, ale i na wnątrzu przemieniona, bo choć dawną duszę miała jakby...
— Nie idzie wama dzisiaj robota.
— A nie idzie, psiachmać, nie idzie.
— Sodoma tutaj będzie, mój...
Jakże, wdowa po trzech chłopach, to i nauczna.
— Juści, jeden ją uczył rano biczyskiem… drugi...
Chciał coś poufnie szepnąć, ale do kantoru weszła kobieta, czworo dzieci wpychając przed sobą.
— Niech...
Sytuację wdowy określa utrata męża, a wraz z nim nie tylko bliskiej osoby, ale przede wszystkim członka rodziny gwarantującego jej byt materialny (zamknięcie kobiet w sferze domowej, czyniło mężczyznę jedynym żywicielem rodziny — sfera zewnętrzna była przypisana jemu i to on mógł zdobyć pracę). Jeśli wdowa zostaje z dziećmi (teraz pół-sierotami) spada na nią obowiązek nie tylko wykonywania wszystkich prac domowych, wychowania i wykształcenia dzieci, ale także zdobycia środków na utrzymanie rodziny. Z wdowieństwem łączą się więc pojęcia żałoby i samotności; należy jednak pamiętać także o „wesołej wdówce”, dla której brak męża oznacza wolność od zobowiązań.