Władysław Stanisław Reymont
Chłopi, Część trzecia - Wiosna
Dzień już się podnosił ku południowi. Cichość zgoła świąteczna ogarniała wieś, że nikaj głosów żadnych...
Dzień już się podnosił ku południowi. Cichość zgoła świąteczna ogarniała wieś, że nikaj głosów żadnych...
A ziemia czekała. Wygrzewało ją młode słońce, suszyły wiatry, przejmowały na wskroś te ciepłe i...
Słońce szło w górę, jasnością zalewając świat. Ciepło się podnosiło, że już muchy brzęczały po...
Od samych świąt pogoda się już ustaliła, że co dzień było cieplej i jaśniej.
Dni...
Słońce się już było podniesło na parę chłopów, że dojrzał choćby i najdalsze kraje pól...
Nie usnął jednak, nie dała mu spać ta noc czerwcowa, kipiąca potężnym życiem wiosny.
Księżyc...
Szlachcic był ubrany w długie do kolan buty, w brązową czamarę, suto ozdobioną czarnymi potrzebami...
Otóż trzeba wiedzieć: miało się ku wiośnie. Wietrzyk dzienny ułożył się, uliczki były długie i...
Wierzby dawno już straciły swoje bazie. Wszystko zaczęło się zielenić, ale młode liście na krzakach...
Zwyczajnie, gdy cieplejsze promienie słońca poczynają przedzierać się przez zimową chmur oponę i gdy pierwsze...
Jako pora roku wiosna związana z odrodzeniem życia, młodością i nadzieją na przyszłe plony. Motywem tym oznaczamy fragmenty różnorako opisujące tę przemianę, a często przy tym metaforycznie określające sytuację jednostki lub grupy (tak np. w Chłopach Reymonta, czy Przedwiośniu Żeromskiego).