Władysław Stanisław Reymont
Chłopi, Część pierwsza - Jesień
— Naści wody, worku skórzany.
— Co smakuje bydlęciu, szkodzi człowiekowi! Powiedają: „Kogo woda zbawi, to zbawi...
— Naści wody, worku skórzany.
— Co smakuje bydlęciu, szkodzi człowiekowi! Powiedają: „Kogo woda zbawi, to zbawi...
Po godzinie już płynęli z powrotem. Jezioro zmieniło wygląd, bo się wiatr zerwał i napędzał...
Rozebrali się więc i Rosomak zsunął się w czarną, wstrętną, gęstą wodę.
Spód był grząski...
W lecie ulubione były kąpiele w Wiśle i w łachach wiślanych, a w gorące dni...
Przebogate barwy nieuchwytnych i wciąż gasnących kształtów jutrzenki przeglądały się w szeroko rozlanym jeziorze. Zdawało...
Wody pędzące w jej głębi miały jakowyś zaciekły, oskarżający ton w swym szumie. Sprawiały wrażenie...
W pewnym miejscu ukazały się lampy elektryczne otoczone grubymi mgłami. Światło zanurzone tworzyło dokoła siebie...
Stanął nad brzegiem szerokiej wody, płytko rozlanej. W niskich, nędznych, zżółkłych trawach kisł ten czarny...
Tramwaj wjechał w ulicę miasteczka Sevres i zatrzymał się przed piętrowym domem. Podróżni z imperialu...
Jako jeden z żywiołów woda związana jest z siłą życiodajną natury (obok słońca). Może być jednak również żywiołem niszczycielskim — np. podczas powodzi. Jej fluktuacje związane są z wpływem księżyca i dlatego woda była uważana za żywioł żeński (zob. też: rzeka, morze, deszcz).