Johann Wolfgang von Goethe
Cierpienia młodego Wertera
Można oszaleć, Wilhelmie, uświadomiwszy sobie, że są ludzie, pozbawieni zupełnie poczucia tych niewielu rzeczy na...
Można oszaleć, Wilhelmie, uświadomiwszy sobie, że są ludzie, pozbawieni zupełnie poczucia tych niewielu rzeczy na...
Ze mną już, widzisz, koniec, nie zniosę tego dłużej! Dzisiaj siedziałem przy niej…, a ona...
A pomyśl, co będzie, gdy na istotę, której szczęście podkopałeś w chwili rozkwitu, przyjdzie ostatnia...
Ucałowałem tysiące razy przepaskę i pełną piersią wciągałem w duszę wspomnienie onych chwil szczęsnych, kiedy...
Wczesnym rankiem dostałem pakuneczek od Alberta. Przy otwieraniu wpadła mi w oczy bladoróżowa przepaska, noszona...
Dlatego pewnego chłodnego wieczoru zapalił ogień na kominku i wydobył skrzynkę z relikwiami, w której...
My, dzieci wychowane w starym, poważnym mieście, wyrobiłyśmy w sobie pojęcie ulic, placów, murów, a...
Mętne szyby, dziwnie powprawiane, wskazywały na rozkoszny przepych barw wewnątrz. I rzeczywiście — wnętrze odpowiadało zewnętrzności...
Wysławszy listy powyższe, przyjaciel nasz posuwał się wciąż dalej, wędrując przez niejedną sąsiednią górę, aż...
Ojciec wziął w ręce wąski, wypłowiały pasek, do oczu go przybliżył — długo wpatrywał się weń...
Wspomnienia są funkcją pamięci, osobistym zmaganiem z władzą czasu nad człowiekiem, z przemijaniem. Dzięki wspomnieniom budujemy własną tożsamość, a także tworzymy prywatną wizję historii, którą możemy następnie przekazać jako swoiste dziedzictwo. Z drugiej strony wspomnienia są pożywką całkowicie w nich zanurzonej melancholii. Wspólne wspomnienia są też ważnym tworzywem więzów nazywanych miłością (np. Gustaw z Dziadów jest całkowicie pochłonięty wspominaniem chwil spędzonych z ukochaną).