Jerzy Żuławski
Miasta umarłe
Powstawał wtedy w ciemnej izdebce szewc staruszek i płakał sam, i rękę spracowaną do góry...
Powstawał wtedy w ciemnej izdebce szewc staruszek i płakał sam, i rękę spracowaną do góry...
…W teatrze, w tym samym teatrze grano po raz pierwszy Wiosenne dziwy. Siedział w loży...
Wziął ją w rękę z trochę niejasnym postanowieniem wyrzucenia jej za okno, ale zamiast to...
Nie mógł się opędzić zwidziskom. W skalnych wycieczkach, których próbował, przypominając sobie dawne szalone przejścia...
Nie odwracał twarzy. Wiedział, że zwróciwszy się, spojrzy w pustkę i rozwieje zwidzenie, całkiem realne...
— A tak. Trudno to nazwać inaczej. Nikt nie był winien przecież. Ja byłam młoda i...
Wspomnienia są funkcją pamięci, osobistym zmaganiem z władzą czasu nad człowiekiem, z przemijaniem. Dzięki wspomnieniom budujemy własną tożsamość, a także tworzymy prywatną wizję historii, którą możemy następnie przekazać jako swoiste dziedzictwo. Z drugiej strony wspomnienia są pożywką całkowicie w nich zanurzonej melancholii. Wspólne wspomnienia są też ważnym tworzywem więzów nazywanych miłością (np. Gustaw z Dziadów jest całkowicie pochłonięty wspominaniem chwil spędzonych z ukochaną).