Johann Wolfgang von Goethe
Lata wędrówki Wilhelma Meistra, czyli wyrzekający się
— Tak, tak — mówił drugi — ma on powierzchowność wytwornego Niedotykalskiego.
— A mimo to — odpowiedziałem, pewny siebie...
— Tak, tak — mówił drugi — ma on powierzchowność wytwornego Niedotykalskiego.
— A mimo to — odpowiedziałem, pewny siebie...
Nazajutrz nie było mowy o Mickiewiczu. Tego dnia szła wspaniała „ekstrameta” na jednym z placów...
Wiele godzin, a nawet i dni poświęcić trzeba na to niemiłe żucie, aby z twardej...
— A chrabąszcze są?
— Już giną. Aleśmy mieli z nimi paradną zabawę. Kozioł zrobił z papieru...
Jeden umie pływać w pozycji stojącej, w czapce na głowie, na którą nie pryśnie ani...
Życie zwyczajne pasterzy podczas letniego koczowania jest bardzo skromne. Całym ich pokarmem chleb i nabiał...
Krzycząc, zerwałem się z posłania i wstrząsany febrycznym dreszczem wyskoczyłem przez okno na ulicę. Tu...
przez dwie noce z rzędu urządziłem w swym domu wesołą, bachiczną zabawę. Sam podniecałem wyuzdanie...
Hasłem tym sygnujemy fragmenty będące opisami zabaw, jakim oddają się bohaterowie literaccy, a także wypowiedzi na temat tego, czemu służy zabawa jako taka i jakie jest jej znaczenie w ludzkim życiu.