Helena Mniszkówna
Trędowata t. 1
Wjechali na dużą przestrzeń wyżwirowaną i gładką jak plac musztry. Na środku stała smukła kolumna...
Wjechali na dużą przestrzeń wyżwirowaną i gładką jak plac musztry. Na środku stała smukła kolumna...
Gmach zamkowy był potężny. Środkowy korpus ogromny, poprzerzynany szeregami wysokich okien, kilkopiętrowy, stanowił silne oparcie...
Mijała salony, wspaniałe gabinety. Przeszła zieloną salę bilardową, białą salę balową ze sklepieniami, zdobną w...
aż pewnej nocy przyśnił mu się dziwny sen. Oto przyszedł do niego brzeski rabin i...
Nade mną po szczytach ruin świszczał wiatr. Wpadał chwilami w wąską uliczkę, targał mnie za...
Zwykle jest siedzibą królów i rycerzy, świadkiem historii i obiektem romantycznych marzeń o przeszłości. Bywa też interpretowany w kategoriach psychoanalizy (Jungowskiej) jako obraz jaźni, przy czym jego piwnice oraz nieuczęszczane tajemnicze zakamarki stanowią odpowiednik nieświadomości i podświadomości, zaś zaludniające zamkowe wnętrza postaci — mężczyźni i kobiety — odwzorowują męskie i żeńskie aspekty jaźni (animusa i animę).