Janusz Korczak
Senat szaleńców; Proza poetycka; Utwory radiowe
Nie róbcie z siebie wariatów. Właśnie zwiedza szpital Profesor. Powinniśmy odbyć poważne posiedzenie, żeby nie...
Nie róbcie z siebie wariatów. Właśnie zwiedza szpital Profesor. Powinniśmy odbyć poważne posiedzenie, żeby nie...
Wariat, panie Profesorze, to symulant. — Komu się bardzo nie udały spekulacje życiowe, może skoczyć do...
Do książek, do nauki, w ogóle do pracy nad swym umysłowym wykształceniem dążyć trzeba wszelkimi...
Ludzie są jednak kretyny. Można widzieć snardzów, i to starszych, którzy całe życie w futrach...
A! Co widzę! Pani dobrodzika. Dobry wieczór, wieczór dobry. Jakże zdróweczko?
Okazuje się przecie, właśnie wskutek i wobec wynalazku naszego Baryki, że wyrazem bogactwa nie jest...
„Szlachetne zdrowie, nikt się nie dowie, jako smakujesz, aż się zepsujesz”, pisał Kochanowski. Wypowiedzi na temat tego, jak się przejawia zdrowie i jaka jest jego wartość — zbieramy pod tym hasłem (zob. też: choroba, lekarz).