ZBIÓRKA KRYZYSOWA
Potrzebujemy 125 tys. zł do końca 2024 roku, żeby móc dalej funkcjonować. Dlaczego?

Szacowany czas do końca: -
Bolesław Leśmian, Napój cienisty, W chmur odbiciu (cykl), Wół wiosnowaty
Przed świtem → ← Poranek

Spis treści

    1. Ciało: 1
    2. Cierpienie: 1
    3. Cisza: 1
    4. Czas: 1
    5. Filozof: 1
    6. Natura: 1
    7. Śmierć: 1
    8. Wiara: 1
    9. Wiosna: 1
    10. Zdrowie: 1
    11. Zwierzęta: 1

    pisownia łączna/rozdzielna: odrazu > od razu;

    fleksja: niem > nim;

    Bolesław LeśmianNapój cienistyWół wiosnowaty

    1
    Zwierzęta, Natura, WiosnaPierwszy upał wiosenny, skrząc się po murawach
    Ślepi szyby w chałupach i wodę we stawach.
    Muchy ruchem celowym — a bez celu krążą.
    W jeden powój miłosny dwie łątki[1] się wiążą.
    5
    Świerszcz wzniósł nogę — na baczność, a drugą — w sen dłuży…
    Gardziel kwiatu drobnego zachłysnął bąk duży, —
    Tylko wół, co tej wiosny czad[2] chłonie morderczy, —
    Jak rogata mogiła[3], w pustkowiu pól sterczy!
    ZdrowieŹle mu! Przemęczył żebra, przepracował płuca!
    10
    Pole w ślepiach kołuje… Mrok do łba się rzuca…
    Nigdy dotąd nie tracił ziemi pod kopytem…
    Stracił teraz i runął!… Runął — całym bytem!
    Za duży — dla litości, dla snu — zbyt brzuchaty…
    A że zemdlał na wiosnę — zwie się Wiosnowaty[4].
    15
    Toć go znałem! Miał w pysku — woń mlecznej ciepłoty,
    W której tchu źródłowieją ziół słodkie wypoty.
    Lubił słuchać, jak woda, wargą ssana czujnie,
    Na dno brzucha mu spada — dźwięcznie i niechlujnie…
    Lubił wgniatać kurzliwie w piach, lśnistszy[5] od złota,
    20
    Dreptające kopyta z przytwierdkami błota.
    Nie wiem, jak się to działo, — ale już o świcie
    Wchodził z widnokręgami w obłędne współżycie…
    Gdzie się zjawił — tam zawsze tkwił w snów bezokolu[6],
    I bezdomniał w oborze — i daleczał w polu…
    25
    Filozof, Cierpienie, CiałoOczami, co się martwią, choć światu nie przeczą,
    Patrzył we mnie, jak w oddal — w mgłę ledwo człowieczą…
    WiaraWierzył w Boga, nie wiedząc, że to — Bóg… Na miedzy
    Przystawał, by ciąg dalszy snuć owej niewiedzy.
    ŚmierćA nie bratał się z ciałem, co marło w niedoli, —
    30
    Żył sam w sobie, — poza nim… A ono — niech boli…
    I zadrwiły zeń nagle niegodziwe kości:
    Nie zniósł wiosny — bez szczęścia, czaru — bez radości…
    Poraziło go słońce. Przyśniły się zgony…
    Skroń chylę i całuję łeb, snem pomącony,
    35
    Twardy, jak głaz, co cierpi z trudem — nie od razu…
    Kocham upór męczeński — hej! — takiego głazu!…
    A on leży i leży… Muchy grzbiet obsiadły.
    Brzuchem w nicość się tłoczy, a wargi pobladły, —
    Jęzor z nich się w świat wywarł i na bok zwichnięty
    40
    Śmierć liże, niby cukier, dany dla przynęty…
    CiszaCzasDzień przystanął opodal… Czas luzem się tuła…
    Jar pobliski brzmi osą, jak pusta szkatuła.
    Cisza stoi nad polem — żywa i gorąca,
    Lecz nad tą ciszą, z istnień utkaną tysiąca,
    45
    Góruje tajemnicą drętwego mozołu
    Cisza — wezbrana w ciele zemdlonego wołu.

    Przypisy

    [1]

    łątka — rodzaj ważki o wysmukłym ciele, zielono lub niebiesko zabarwionym, mający dwie pary błoniastych, wydłużonych skrzydeł. [przypis edytorski]

    [2]

    czad — tlenek węgla, woń spalenizny, swąd; tu: wyziewy, duchota. [przypis edytorski]

    [3]

    mogiła — tu raczej: kopiec, kurhan, pagórek. [przypis edytorski]

    [4]

    Wiosnowaty — formacja słowotwórcza nawiązująca do takich określeń od chorób i cech, jak trędowaty, zezowaty, kołowaty itp., sugeruje, że wiosna zadziałała na wołu jak choroba. [przypis edytorski]

    [5]

    lśnistszy (neol.) — bardziej lśniący. [przypis edytorski]

    [6]

    bezokole (neol.) — miejsce lub stan poza czasem, poza wszelkimi okolicznościami, jak w terminie gramatycznym bezokolicznik. [przypis edytorski]

    15 zł

    tyle kosztują 2 minuty nagrania audiobooka

    35 zł

    tyle kosztuje redakcja jednego krótkiego wiersza

    55 zł

    tyle kosztuje przetłumaczenie 1 strony z jęz. angielskiego na jęz. polski

    200 zł

    tyle kosztuje redakcja 20 stron książki

    500 zł

    Dziękujemy za Twoje wsparcie! Uzyskujesz roczny dostęp do przedpremierowych publikacji.

    20 zł /mies.

    Dziękujemy, że jesteś z nami!

    35 zł /mies.

    W ciągu roku twoje wsparcie pozwoli na opłacenie jednego miesiąca utrzymania serwera, na którym udostępniamy lektury szkolne.

    55 zł /mies.

    W ciągu roku twoje wsparcie pozwoli na nagranie audiobooka, np. z baśnią Andersena lub innego o podobnej długości.

    100 zł /mies.

    W ciągu roku twoje wsparcie pozwoli na zredagowanie i publikację książki o długości 150 stron.

    Bezpieczne płatności zapewniają: PayU Visa MasterCard PayPal

    Dane do przelewu tradycyjnego:

    nazwa odbiorcy

    Fundacja Wolne Lektury

    adres odbiorcy

    ul. Marszałkowska 84/92 lok. 125, 00-514 Warszawa

    numer konta

    75 1090 2851 0000 0001 4324 3317

    tytuł przelewu

    Darowizna na Wolne Lektury + twoja nazwa użytkownika lub e-mail

    wpłaty w EUR

    PL88 1090 2851 0000 0001 4324 3374

    Wpłaty w USD

    PL82 1090 2851 0000 0001 4324 3385

    SWIFT

    WBKPPLPP

    x
    Skopiuj link Skopiuj cytat
    Zakładka Istniejąca zakładka Notka
    Słuchaj od tego miejsca