Stefan Grabiński
Cień Bafometa
Gdy po nabożeństwie lub po nauce rekolekcyjnej prałat opuszczał kościół bocznymi drzwiami przez zakrystię, na...
Gdy po nabożeństwie lub po nauce rekolekcyjnej prałat opuszczał kościół bocznymi drzwiami przez zakrystię, na...
Antek marzył. Nic dziwnego: miał lat szesnaście. Natura związała marzenia z wiekiem młodzieńczym, a nie...
Bronek przyniósł mi swój utwór pod tytułem: Młodość. Chce posłać do „Ziarna”, ale pragnąłby wiedzieć...
Będę miał srokę, nauczę ją mówić.
Będę miał kuca i trzy psy.
Raz chcę mieć...
Gdybym był królem, rozkazałbym w pierwszy dzień prawdziwej zimy zamiast tysiąca dzwonków szkolnych dać z...
Atanazy przeniósł się wyobraźnią w góry. Jakżeż tam musiało być cudownie: olbrzymie, lśniące płaszczyzny, granatowe...
W Atanazym coś się szarpnęło: polecieć tak za nią, zapomnieć o wszystkim, zostać z nią...
— Dlatego do Polski — mówił — że tam się zaczęła nowa cywilizacja.
— Jakaż to?
— A no posłuchaj...
Jest to być może jedna z ważniejszych czynności w ludzkim życiu: pozwala myśli zarzucać kotwicę w przeszłości (stąd melancholia), przyszłości (stąd wszelka nadzieja) lub jakimkolwiek ,,gdzie indziej" (źródło idealizmu) i dzięki temu pozwala przetrwać sytuacje nie do wytrzymania. Wiele znajdziemy marzeń zapisanych w literaturze, sporo też refleksji na temat samej czynności marzenia.