Janusz Korczak
Senat szaleńców; Proza poetycka; Utwory radiowe
A oni: „On zaczyna, mam się dać, on pierwszy”. — Pytam się: ile bójek tygodniowo? — Nie...
A oni: „On zaczyna, mam się dać, on pierwszy”. — Pytam się: ile bójek tygodniowo? — Nie...
To są wasze sprawy intymne i zagmatwane. Wiem: kolizja, krótkie spięcie, dynamit, eksplozja — bójka. Wy...
Wołają chłopcy: „Proszę pana, biją się”. Idę zaraz, patrzę, czuwam, ale nie rozbrajam. — Bo co...
A pani mąż? Czy musiała go pani traktować i zagadywać jak małe dziecko? — zapytała, spoglądając...
To zachowanie nędznego psa nie uległo u niego zmianie przez cały wieczór, ale Clifford wyczuwał...
Podczas tej walki pies nagle przeobraził się w tygrysa. Wówczas wilk przemienił się we lwa...
W tym zmierzchu znienacka błysnęło jakieś światło purpurowe, kołyszące się na miarowo rozechwianych falach.
Światło...
Na pożegnanie pocałował dłoń Reginy.
— Wybacz, że ci sprawiłem mimowolnie przykrość, ale wiesz, że prowadzę...
Musicie się zatem bronić! Jedyna wasza broń to oświata! Uczę już kilku waszych młodzieńców, lecz...
Na lodzie widniały kupki uczestników tej syberyjskiej „zabawy”.
Lis myślał, że ujrzy zwykłe zapasy siłaczy...
Pod hasłem tym pragnęliśmy zgromadzić opisy walk w czasie wojny (a więc przedstawienia bitew), jak również starć innego rodzaju, np. duchowych; (zob. też: pojedynek, bijatyka, walka klas itp.).