Wacław Berent
Próchno
Życia się nie bój: miecz do boku przypasz i roztwórz ramiona. Niech przyjdzie wraz ze...
Życia się nie bój: miecz do boku przypasz i roztwórz ramiona. Niech przyjdzie wraz ze...
Przez jedną krótką chwilę wydaje mi się, że tam — w jasny wylot tego lochu, gdzie...
Gdy szedł w dawnych wiekach rycerz w kraj nieprzyjaciół, ofiarowywał się śmierci. Sam całą duszą...
Tu czy tam gasną gwiazdy — wszystko jedno. Do końca będę sobą, miał siebie, a jeżeli...
Lecz taki Witeź smokobójca może mieć nie tylko jedną piętę do zranienia, lecz cały jest...
Milioner… to, czym dawniej był rycerz w zamku… pasowany przez „Rzymskiego” króla, wystający „na tarasie...
Ta archaiczna odmiana żołnierza pojawiła się na naszej liście, ponieważ odsyła do swoistego kręgu wyobrażeń. Szczególnie w okresie romantyzmu (a więc w epoce porewolucyjnej) czasy rycerskie były obiektem marzeń o epoce surowości i prostoty, w której klarowne zasady w pełni regulowały życie: honor nakazywał walczyć w imię własnej religii i króla, a także damy swego serca. Przestrzenią tych działań były zamki, z których po wielu wiekach pozostały jedynie ruiny, skłaniające do melancholii (zob. też: walka, dwór).