Stanisław Przybyszewski
Moi współcześni
Za czasów Ludwika XIV, jak świadczą akty „Chambre ardente”, specjalnego wydziału sądownictwa dla praktyk szatańskich...
Za czasów Ludwika XIV, jak świadczą akty „Chambre ardente”, specjalnego wydziału sądownictwa dla praktyk szatańskich...
Gdyby cyfra ludności Persji wzrastała w stosunku do ilości urodzeń, byłby to dziś jeden z...
Na uczczenie 50-letniego jubileuszu jego panowania ofiarować mu chciano pomiędzy licznymi prezentami, jakimi zasypać go...
Napisali cyrograf, któren chłop krwią ze serdecznego palca podpisał.
I już od tego dnia zaczęło...
— La siebie… jakby na komornym u ojca siedzą, to juści patrzą, aby ino na swoją...
Była niedziela — cichy, opajęczony, przesłoneczniony dzień wrześniowy.
Na ściernisku, tuż za stodołami, pasł się dzisiaj...
— Marcycha pono zległa, wiecie to? — zaczęła Kłębowa.
— Nie nowina to jej, co roku se to...
— Nie idzie wama dzisiaj robota.
— A nie idzie, psiachmać, nie idzie.
— Sodoma tutaj będzie, mój...
Siostra rozpalała ogień, a najstarszy chłopak uczył się na elementarzu przy stole… Przywitali się w...
— Chcecie, to i zapiszcie, ale to, co ostało, odpiszcie na nas — zaczęła cicho kowalowa.
— Głupiaś...
Dziecko posiada dwoisty status w literaturze. Niekiedy przypisywana jest mu naiwność, dzięki czemu obserwowany przez nie świat odkrywa swą obłudę. Kiedy indziej zaś podkreśla się cechujące dzieci okrucieństwo. W romantyzmie uformowany został swoisty mit dziecka jako posiadającego ,,naturalny" dostęp do prawdy, dar jasnowidzenia i przeczucia (taki jest mały Orcio w Nie-Boskiej komedii). Dziecko bywa beztroskie i niewinne (angeliczne), ale niekiedy posiada cechy diaboliczne.