Charlotte Brontë
Dziwne losy Jane Eyre
Gdy cicho ruszyłam dalej, uderzył moje uszy odgłos, jakiego najmniej mogłam się spodziewać w miejscu...
Gdy cicho ruszyłam dalej, uderzył moje uszy odgłos, jakiego najmniej mogłam się spodziewać w miejscu...
— Całe towarzystwo roześmiało się, a starzec wraz z innymi, aż dostał kaszlu, który na chwilę...
Znał się na koniach i psach, strzelał celnie, jadł i pił o zakłady, śpiewał i...
Dosyć powiedzieć, że kiedy ujrzałem obok niego życie moje przeszłe, wszystkie jego prace, troski, żądania...
Gdy goście to zobaczyli, powstał śmiech ogólny i żarty, ona zaś była tak zawstydzona, że...
— Ach — pomyślała sobie — jeżeli na targ przyjdą ludzie z państwa mojego ojca i spostrzegą, że...
I oto jeden z braci poszedł na prawo, drugi na lewo — i śmieli się z...
Dwaj starsi bracia wyśmiewali się z Głuptaska, że chciał szukać złotego pierścienia; sami też sobie...
Hasło to odnosi się nie tylko do szczególnego grymasu twarzy, ale także do sytuacji budzących śmiech (a jako że nic tak nie odróżnia ludzi od siebie, jak poczucie humoru — to, co budzi śmiech jest wielce znaczące). Odgłosy śmiechu oraz przemyślenia ze śmiechem związane odnajdujemy w całej literaturze. Już Kochanowski pisał:
„Sam ze wszystkiego stworzenia
Człowiek ma śmiech z przyrodzenia;
Inszy wszelaki zwierz niemy
Nie śmieje się, jako chcemy.” [Pieśń świętojańska o sobótce]
Mamy też oświeceniowe: „I śmiech niekiedy może być nauką” oraz niewesołą historię „Człowieka śmiechu” Wiktora Hugo (opowiadanie pod takim samym tytułem napisał również J.D. Salinger), która to książka stała się swego czasu lekturą epoki. O śmiechu pisał Bergson, Nietzsche, Darwin. Uśmiech „Mona Lisy” pozostaje frapujący od setek lat... Ciekawe jest tropienie śmiechu w dramacie. I nie zapominajmy o „he, he” Stanisława Przybyszewskiego.