Gusta Dawidsohn-Draengerowa
Pamiętnik Justyny
Zebrali nas przed Urzędem Pracy. Wszystkich robotników w getcie. Rozdzielono według obiektów, w których się...
Zebrali nas przed Urzędem Pracy. Wszystkich robotników w getcie. Rozdzielono według obiektów, w których się...
Ulice były zupełnie puste. Tylko w dwóch punktach koncentrowała się „akcja”: przed gmachem Urzędu Pracy...
Gdy się czyta wspomnienia dekabrystów, pisane przeważnie później, na zesłaniu, uderza ich zupełna obojęt...
Bicie! Mój Boże! Bicie nieustające, w każdej chwili, powszechne, wszystkich i każdego. To oczywiście było...
Ponieważ w Oświęcimiu, jak w ogóle w obozie, jest lekarz, sanitariusze, izba chorych, szpital — mogą...
Apele karne z wystawaniem na placu przez długie godziny są metodą stosowania tzw. „odpowiedzialności zbiorowej...
Za ucieczkę więźnia (oczywiście za udaną) rozstrzeliwano 10 osób z bloku, w kompanii karnej — 20...
Pisałem, że trzeba wyodrębnić od kar normalne bicie. Nie dlatego, by miało to być bicie...
Niektóre typy ludzkie w tym Oświęcimiu nabierają szczególnej plastyki. Może i dlatego, że tło z...
Jacek i Placek najbardziej zawzięli się na niego i ciężkim czynili jego psie życie. Wrzucali...
Traktujemy je tu nie tyle jako cechę ludzi czy pewnych ich zachowań, ale jako zjawisko, które wystąpić może wszędzie tam, gdzie mamy do czynienia z przemocą. Oczywiście można wskazać ludzi, którzy ponoszą winę za okrucieństwo. Okrucieństwo powoduje cierpienie i połączone jest z czerpaniem z tego satysfakcji.