Wiktor Gomulicki
Wspomnienia niebieskiego mundurka
— Wojtek! — dopytywali „mistrza” koledzy — dla kogoś ty zrobił te śliczności?
— A… dla księdza-stryjka.
— Lubisz go...
— Wojtek! — dopytywali „mistrza” koledzy — dla kogoś ty zrobił te śliczności?
— A… dla księdza-stryjka.
— Lubisz go...
Ossowski przesuwa rękę po czole.
— Znacie mnie dobrze — przemawia głosem smutnym. — Wiecie, że rwę się...
— Sprężycki! — przemawia „prezes” uroczyście — masz nam tu natychmiast powiedzieć: co czynić zamierzasz po skończeniu nauk...
Właszczuk jest synem rzemieślnika. Spojrzenie, razem zuchwałe i zawstydzone, żółtawa cera twarzy, mówią o życiu...