Edmondo de Amicis
Serce
Tymczasem patrzę ja, a tu w kącie tej pustej, ciemnej izby chłopczyna jakiś przed stołkiem...
Tymczasem patrzę ja, a tu w kącie tej pustej, ciemnej izby chłopczyna jakiś przed stołkiem...
— Pójdź ze mną do mamy! Słyszałam, jak ojciec z mamą rozmawiał dziś z rana. Ojcu...
— Chodź tu, biedna dziewczynko — odezwał się. — Przyjmij ode mnie sześć pensów.
Sara wzdrygnęła się. W...
Od kilku dni lało bez przerwy. Ulice były wilgotne, błotniste, śliskie, przysłonięte zimną a posępną...
Była to mała istotka, obdarta i zaniedbana jeszcze bardziej od niej samej — istny kłębek łachmanów...
Najpierw podszedł do łóżeczka Sary. Pomacał ręką siennik i wydał okrzyk zdumienia.
— Twarde to jak...
Skończył się piękny sen. Papier w piecyku stlał do ostatniej iskierki, pozostawiając jedynie garstkę czarnego...
— Powłoczka brudna i podarta, kołderka cienka, prześcieradła w strzępach! — mówił. — Takie łóżko i taką pościel...
Ossowski przesuwa rękę po czole.
— Znacie mnie dobrze — przemawia głosem smutnym. — Wiecie, że rwę się...
— Bieda.
Sprężycki przypatruje się koledze szeroko otwartymi oczyma. Jest oczytany, posiada dużo wiadomości, ogarnia myślą...
Użycie jest tu dość oczywiste: mianowicie przy znamiennych opisach i przedstawieniach biedy, ale też ludzi biednych oraz dla wskazania ogólniejszych refleksji na temat tego, czym jest bieda i w jaki sposób kształtuje los i kondycję ludzką (np. w przypadku franciszkańskiego ideału życia świętego ubóstwo jest czynnikiem pożądanym).