Maria Rodziewiczówna
Lato leśnych ludzi
— Wewnątrz z siedem ptaszków. A to czarne, co na zewnątrz wychodzi, to ich ogony.
— Nie...
— Wewnątrz z siedem ptaszków. A to czarne, co na zewnątrz wychodzi, to ich ogony.
— Nie...
— Wódz zdrzemnął się — odezwał się Pantera. — A pewnie nie byle jakie cuda widział i słyszał...
I oto nagle Coto posłyszał trzask złamanej suchej gałęzi na dębie, nad Agatką.
Podniósł oczy...
Na środku polanki, na więdnących ledwie zielskach zdeptanych jak tok, leżał nieżywy młody łoś. Miał...
— Błotami, szelmy, idą jak gościńcem! — mruknął Pantera. — Gdyby nie ogień, zjadłyby i łosia, i nas...
Polana była przesycona srebrem miesiąca, a drzewa stały we mgle jak nieziemskie zjawisko.
Tylko cisza...
Strach go tylko brał na myśl, co będzie, jeśli chmury zasłonią księżyc i niebo, albowiem...
Przez następne trzy dni karawana szła znów krajem pustym. Dni były upalne, ale noce z...
Nocny wiatr zdmuchnął ostatnią chmurkę z nieba, które ciemnoszafirowe teraz, sklepiło się nad nimi, a...
Był przecudny, złocisty dzień jesienny. Z niższych hal dolatywał pobrzęk dzwonków pasących się trzód, ukojny...
Skoro dla współczesnych antropologów opozycja między naturą a kulturą w sposób oczywisty została zniesiona, pozostaje nam wskazywanie na historyczne już poglądy na temat tego, czym jest natura oraz zaznaczanie opisów oddziaływania na życie i wyobrażenia ludzi potężnego świata żywiołów i sił kosmicznych (słońca, księżyca, gwiazd), wyznaczających nieprzerwanie upływ czasu przez zmienność pór roku.