Potrzebujemy Twojej pomocy!Na stałe wspiera nas 480 czytelników i czytelniczek. Niestety, minimalną stabilność działania uzyskamy dopiero przy 500 regularnych darczyńców. Dorzucisz się?
Pewnego dnia dostrzegła ślady łez na jego rzęsach i po raz pierwszy w życiu przyszła...
Henryk Sienkiewicz, Quo vadis
Ale alkohol i alkohol, to dwie całkiem odrębne rzeczy. — Alkohol wesoły — vin gai — ten najmniej...
Stanisław Przybyszewski, Moi współcześni
Powiedziałem już, że aresztanci mieli zwykle jakąś własną robotę i że to zajęcie było konieczną...
Fiodor Dostojewski, Wspomnienia z martwego domu