Stanisław Ignacy Witkiewicz (Witkacy)
Pożegnanie jesieni
Łohoyski objął go silnie i pocałował w same usta — spełniło się: byli jednym duchem unoszącym...
Łohoyski objął go silnie i pocałował w same usta — spełniło się: byli jednym duchem unoszącym...
A więc najprzód wypił kolosalną ilość czystej wódy, popijając czystym „maggim” na zakąskę. Potem zjadł...
U każdego, kto uważa i dobrze pamięta, zjawia się przy wydawaniu jakiegokolwiek sądu na serio...
Haus Kressendorf leży nie opodal katowickiej szosy i przeciągające oddziały frontowe uważały za swoje prawo...
Katastrofistami są pijacy, katastrofistami są szabrownicy. Nie wiedzą, czy świat potrwa jeszcze dwa tygodnie, i...
Wszyscy byli w nie najgorszych humorach. Poczciwy Guńkiewicz z resztą „pożyczki” na skroniach i brodziną...
W kłębach owego dymu, w blasku kilkunastu świec przytwierdzonych do gzymsu ambony, ukazywał się co...
Jedno wam doradzę: nie bierzcie nigdy do ust wódki. Wszystko, co czyni człowiek prawy, musi...
Marcinek z najwyższą niecierpliwością czekał dnia oznaczonego, gdyż głuszce, według opowieści Nogi, miały to być...
Butrym zauważył w duchu, że Rogocki może raz na dzień jada, ale z pewnością więcej...
Fragmenty zaznaczane z pomocą tego hasła odnoszą się do zwyczajów związanych z piciem spirytualiów, niekoniecznie jednak dają się określić słowem: pijaństwo (które też znalazło się na liście, w związku np. z lekturą fraszek Kochanowskiego i satyr Krasickiego). Tak się złożyło, że — alfabetycznie — alkohol znalazł się na pierwszym miejscu naszej listy, co nie stawia go na czele w hierarchii ważności.