Bolesław Prus
Lalka, tom drugi
— Czy pani baronowa nie romansowała z panem Starskim? — zapytał Wokulski.
— O!… zaraz romansowała. Flirtowała go...
— Czy pani baronowa nie romansowała z panem Starskim? — zapytał Wokulski.
— O!… zaraz romansowała. Flirtowała go...
— Więc utrzymuje pan, że baron miał prawo odepchnąć i zniesławić kobietę?…
— Która go oszukała?… Miał...
— Posłuchaj mnie pan — mówiła zimno, cofając ręce. — Wszystko wiem, co między wami zaszło… Postąpiłeś pan...
Fizjognomia jego była zawsze tak spokojna, a postawa tak dumna, że wielbiciele jego córki zupełnie...
— Zresztą — dodała wzruszając ramionami — mężczyźni w tak bezceremonialny sposób zaszczycają nas swoim uwielbieniem, że nie...
Cóż z tego, że trochę kokietuje?… Kokieteria u kobiet jest jak barwa i zapach u...
Do stolika hrabiny zbliżył się elegancki młodzieniec i coś położył na tacy. Na jego widok...
— Ma tu Polska nie ginąć, mój Boże, kiedy tacy jak Wokulski nie żenią się. Bo...
Wtedy to panna Izabela dopuściła się najgorszego wykroczenia przeciw swoim pojęciom i… w znaczący sposób...
— O ciociu, tego już za wiele!… — przerwała jej panna Izabela ze śmiechem. — Jeżeli pan nie...
Oprócz przedstawień rozmaitych przejawów miłości, znajdujemy wiele dialogów (np. w Weselu Wyspiańskiego, czy w Romeo i Julii Shakespeare'a), mających znacznie lżejszy charakter towarzysko-erotyczny i należałoby je określić właśnie mianem flirtu. Pewien kłopot stanowią opisy podobnych sytuacji i przywołania dialogów w Chłopach Reymonta, ponieważ flirt kojarzy się z życiem ,,salonowym", tu zaś w środowisku wiejskim sam typ zachowań jest analogiczny, zaś jego określenie zdaje się nie pasować.