Arthur Conan Doyle
Cętkowana wstęga
Na razie nie mogłabym wynagrodzić pańskich usług, ale za miesiąc lub dwa wyjdę za mąż...
Na razie nie mogłabym wynagrodzić pańskich usług, ale za miesiąc lub dwa wyjdę za mąż...
Był niebezpiecznym wielbicielem ze swymi eleganckimi, ujmującymi manierami i ostrym, irlandzkim dowcipem. Miał zresztą coś...
Co do mnie, wtedy jeszcze nie zwracałem prawie uwagi na dziewczynki i zupełnie nie mogłem...
Jednym susem wskoczyłem do bryczki i ująłem małe, rękawiczką obciągnięte dłonie w swoje szorstkie ręce...
Im więcej też ją kochałem, tym większą mnie napełniała nieśmiałością i obawą, ona zaś spostrzegła...
Wtedy także po raz pierwszy uchwyciłem wątek i dostrzegłem charakterystyczny rys dziwnej, niezrównoważonej natury kobiecej...
— Jocku! — syknął boleśnie. — Jocku, pomówmy rozsądnie. Sam wyjaśnię ci wszystko. Patrz mi w oczy, zobacz...
Minęliśmy już furtkę i zapuściliśmy się krętą ścieżką, która biegła tuż koło owego kopczyka. Wzrok...
Wyszedłem na korytarz i nagle zimny powiew musnął mnie po twarzy: drzwi od sieni były...
— Lżej mi, że wiesz o wszystkim — zacząłem po chwili niepewnym trochę głosem — gdyż nie potrafiłem...
Fragmenty odnoszące się do tego motywu — dotyczące zarówno funkcji przypisywanej kobiecie w społeczeństwie, oczekiwań wobec niej, jak i określające jej odrębność (duchowo-fizyczną) — zawierać będą zapewne wiele stereotypów i frazesów. Można jednak liczyć, że zebrany materiał posłuży do ciekawych badań i interpretacji (zob. też: córka, siostra, panna młoda, żona, matka, gospodyni, czarownica, kobieta upadła, ciało).