Władysław Stanisław Reymont
Ziemia obiecana, tom pierwszy
Wszedł śmiało, kiwnął życzliwie głową grającym i usiadł pod piecem, popijał herbatę małymi łykami i...
Wszedł śmiało, kiwnął życzliwie głową grającym i usiadł pod piecem, popijał herbatę małymi łykami i...
Zresztą miała Abelone jedną dobrą stronę: śpiewała. To znaczy były czasy, kiedy śpiewała. Była w...
Zapalił fajkę, zdjął ze ściany skrzypce i po chwili zaczął grać.
— Ot, dopiero prawdziwy niedzielny...
— Teraz słuchaj! Nie patrz, nie myśl, tylko słuchaj! — szepnął do Cota.
Zbliżał się późny, pogodny...
Co do zabaw, to dawniej bawili się więcej niż dzisiaj. Prawie nie było ani jednej...
Na weselach grywali zawsze muzykanci chłopscy, a tylko na zabawach niedzielnych w mieście grywali Żydzi...
o, że kobiety w historii muzyki absolutnie żadnego znaczenia nie mają, da się niezawodnie sprowadzić...
Nie ma nic w rzeczywistości i przyrodzie, nic takiego nie znajduje się w zmysłowym doświadczeniu...
Podobnie i „ogłupiające” działanie muzyki na muzyków twórców i wykonawców, o którym się często słyszy...
I właśnie ten zupełny brak jakichkolwiek stosunków ze światem, który widzieć, dotykać, wąchać możemy, sprawia...
Sporo jest w tekstach literackich obrazów wykonywania muzyki oraz opisów przedstawiających zachowania słuchaczy, odbiorców muzyki. Niektóre są bardzo ciekawe, inne bardzo znane (np. koncert Jankiela w Panu Tadeuszu). Te zaznaczamy.