Stanisław Ignacy Witkiewicz (Witkacy)
Pożegnanie jesieni
Znowu uczuł chęć samotności. Nagle błysnęła w nim zła myśl: „To ona, Zosia, zmusza mnie...
Znowu uczuł chęć samotności. Nagle błysnęła w nim zła myśl: „To ona, Zosia, zmusza mnie...
Prostowanie ludzkich sądów opartych na uczuciach to sprawa trudna i delikatna. Ludzie łatwo zaczynają nienawidzić...
Przeciwstawieniem sugestywności jest tzw. negatywizm. Ten występuje najwyraźniej u pewnych chorych psychicznie. Taki pacjent nie...
Ze wszystkich stron to samo. Nagonka nie ustawała. Uszy wypełnione miał nacjonal-bełkotem, ochrypłym wyciem szczekaczek...
Spokojnie czekał. Gdzieś daleko, na piętrze, słychać było rozmowę. — Śmiech. — Śmiech był kobiecy. Ale i...
Panna Wanda siedziała smirno na stołku — jak podczas rekolekcji — gdzie ją los wśród tego balu...
— Milcz. I myślisz może, że ja cię kocham? Że cię lubię przynajmniej? Że nie czuję...
Rogocki zamruczał coś niewyraźnie. Twarz jego rozświetlona przez pewien czas wspomnieniami, przybrała znowu wyraz osowiały...
Unikając na ogół wciągania na naszą listę motywów określeń stanów emocjonalnych, pozostawiliśmy jednak te z nich, które niosą ze sobą dodatkowy bagaż znaczeń. Nienawiść, będąc ogromną siłą negatywną, zdolną kierować ludzkim postępowaniem, na pewno do nich należy.