Władysław Stanisław Reymont
Chłopi, Część trzecia - Wiosna
Późno już było. W chałupie spali, tylko Witek siedział pod ścianą, jakby stróżując gospodyni; na...
Późno już było. W chałupie spali, tylko Witek siedział pod ścianą, jakby stróżując gospodyni; na...
Wszystek świat pogrążał się w głębokiej cichości odpoczywania.
Na wsi gasły światła jedne po drugim...
A nocami, tymi nieskończonymi nocami marcowymi krzyczało morze i kłami fal szarpało skały, aż dom...
Na dworze ciemno było i zimno; mgły opadły, ale za to prosto w twarze zacinał...
Noc była cudowna, słowiki rozśpiewywały się coraz tęskniej, aż im zaczęły odpowiadać z nadrzecznych gąszczów...
Nie usnął jednak, nie dała mu spać ta noc czerwcowa, kipiąca potężnym życiem wiosny.
Księżyc...
Szaja modlił się gorąco, ale nie mógł ani na chwilę oderwać wzroku od tych murów...
Noc zapadła, miasto pokryło się łunami, szumy się podniosły, łoskoty stały się wyraźniejsze, turkoty się...
Drzwi wejściowe nawet na klucz nie były zamknięte, w lesie coś szemrało, chodziło, wołało, po...
Coto wyszedł jeszcze przed chatę. Oswoił się z nocą na tyle, że powędrował aż na...
Jest to pora ciemności, a więc niepewności kształtów i znaczeń, zwykle łączy się z tajemnicą, działaniem niejawnym (to czas schadzek miłosnych przy księżycu oraz spotkań np. spiskowców), a nawet z aktywnością sił zła. Motyw nocy bywał często kojarzony ze śmiercią — dopiero świt przynosi nadzieję nowego życia.