Stefan Żeromski
Dzieje grzechu
— Jakiś poetycki demokratyzm?
— My wszyscy (zaczynając od Mickiewicza) weszliśmy w lud i staliśmy się ludem...
— Jakiś poetycki demokratyzm?
— My wszyscy (zaczynając od Mickiewicza) weszliśmy w lud i staliśmy się ludem...
Czytam Ludwikę Ackermann. Ona mówi w pewnym miejscu, że kobieta pisząca poezje jest śmieszna. Zdaje...
Znowu opłakana kwestia kobieca. Roztrząsał ją (przeważnie za pomocą zwycięskich aforyzmów) poeta Br. Dla niego...
Poeta częstokroć zaniedbywał się umyślnie, zapominał o rzeczach, kajetach, książkach, ażeby pozyskać przydomek roztargnionego, który...
Najwięksi poeci miłości tworzyli dzieła swe w chwilach, w których uczucie utraciło już siłę pierwotną...
Dumny jest wieszcz z tysiąca natchnień i uczuć, które krążą i palą się we wnętrznościach...
Wielki poeta postradał równowagę ducha i wychyliwszy do dna kielich goryczy, upadł pod brzemieniem boleści...
Jak czarowny mazurek Szopenowski, co wstrząsa duszą, a wywołuje mgliste jakieś obrazy i wspomnienia, jakieś...
Czymś wyższym, a przynajmniej działającym silniej na serce i umysł niż myśl filozoficzna w rymy...
I w rzeczy samej dokonał tu Krasiński rzeczy najtrudniejszej, przekształcając oderwaną filozofię w żywą poezję...
O szczególnej pozycji poety byli przekonani już starożytni. Horacy, a za nim później Kochanowski, pisał o tym, że poeta zyskuje nieśmiertelność poprzez swoje dzieła, które będą znane przyszłym pokoleniom (przez co zachowana zostanie też pamięć o imieniu poety). Dzieło literackie stanowić więc miało „pomnik trwalszy niż ze spiżu”. Do innej tradycyjnej (raczej z tradycji starogreckiej) roli poety jako podejmującego trud utrwalenia w pieśniach podań, mitów oraz historii wspólnoty — nawiązali później romantycy. Właśnie w romantyzmie nowe oblicze i wielką popularność zyskała też koncepcja poety-wieszcza. Romantycy stworzyli tę koncepcję, pamiętając o tym, że grecki Apollo opiekował się nie tylko sztuką, ale także wyroczniami i jasnowidzami. Romantyczny poeta miał posiadać szczególny dar przenikania do duchowej sfery rzeczywistości, a więc docierania do prawdy. Był to dar wiedzy bezpośredniej, pozarozumowej, dostępny dzięki natchnieniu; łączył się z umiejętnością prorokowania, przewidywania przyszłych wydarzeń. Szczególnie polscy romantycy widzieli siebie w roli duchowych przywódców narodu, definiujących istotę tegoż narodu oraz moralizatorów stojących na straży wskazywanych przez siebie wartości i idei.