Bruno Jasieński
Palę Paryż
Kiedy w trzy lata później, w mdlący od spiekoty dzień czerwcowy, miłosierni sąsiedzi przynieśli z...
Kiedy w trzy lata później, w mdlący od spiekoty dzień czerwcowy, miłosierni sąsiedzi przynieśli z...
W dubrownickiej przystani Adriatyk wypluł topielca. Czternastoletni chłopczyna z wzdętym, fioletowym brzuszkiem, z czarnymi gwiazdkami...
Przyzywa ją do siebie, ale ukazuje mu się tylko martwa, blada, jak ją wtedy ujrzał...
Słyszy lekki, leciutki szelest w powietrzu jakby od podniesienia ręki.
Ktoś ciężką położył dłoń na...
Teraz ujrzała przed oczami straszny obraz: widziała trup jakiś na pół zgniły, ale jeszcze do...
Żeby nie to ludzkie litowanie, to byśmy i nie czuli tak bardzo, że matka umarła...
Ptasznik jeszcze pieścił się zmarłym, jeszcze pragnął go wskrzesić, ogrzać go ciepłem własnego ciała i...
Wśród tego zgiełku leżą ciała trzech pacholąt; każdy padł inaczej, inaczej też leży — pierwszy z...
Przeskoczyła trupy, które w grudę się zamieniły, i szła dalej — aż tu nowa zapora ją...
Na łożu z mchu do piersi ciśnie dziecię niewiasta. Sklepienie jaskini zakrąża się nad nią...
Ciało człowieka zmarłego, będące namacalnym znakiem obecności śmierci budzi automatycznie przerażenie, strach, narusza porządek egzystencji i aby ów porządek przywrócić, należy poddać trupa odpowiednim zabiegom i ukryć jego rozkład przed oczami żyjących. Wiąże się z tym wiele obrzędów (balsamowanie lub kremacja, złożenie do grobu. (zob. też: śmierć, żałoba, pogrzeb, grób, cmentarz, gotycyzm). Fantazmatyczne twory takie jak upiór, czy wampir budzą przerażenie, ponieważ są trupami „niedoprowadzonymi do porządku”. Naruszenie porządku stanowi też pojawiający się żyjącym duch — to, że nie podążył on za swoim ciałem do innej rzeczywistości, oddzielonej od świata żyjących stanowi rodzaj egzystencjalnego skandalu.