Denis Diderot
Kubuś Fatalista i jego pan
Przybywszy na miejsce, wstąpiłem do karczmy, odsapnąłem, pokrzepiłem się. Dzień miał się ku schyłkowi i...
Przybywszy na miejsce, wstąpiłem do karczmy, odsapnąłem, pokrzepiłem się. Dzień miał się ku schyłkowi i...
Wspominał o nagłym wyjeździe, o zerwaniu dawnych związków i ucieczce w obcy świat, która go...
Drugi, mały, otyły, okrągły człowieczek, miał na głowie wielki żółty turban i niósł tłumok owinięty...
Noc ta dla mnie niezapomniana! Filozof, moralista mógłby tu wyprowadzać ciekawe wnioski, ale artysta może...
Gdy staliśmy tak około mego mistrza, słuchając jego dyskursu, otoczyła nas niepostrzeżenie gromada żebraków, którzy...
Nieszczęsny Salamander zapadł się, zgasł, ale na to podszedł stary, mrukliwy duch ziemi, który był...
Był rozgorączkowany. Czuł się dziwnie podniecony; nagle przenikliwy chłód przeszył jego ciało i utkwił gdzieś...
A jednak był on jej pierwszym, jedynym przyjacielem.
Była naturą skrytą w sobie, niezbliżającą się...
— Dla Boga! — krzyknie Pietrzyk. — A ot królewicze!
Podeszli insi, patrzą, a jakieś rozrzewnienie, jakaś miękkość...